UWALNIANIE OD WINY Aborcji, AAAAAA teksty katolickie przygotowane do wydruku

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->UWALNIANIE OD WINY Aborcji:Prawdopodobnie najbardziejpotrzebne uzdrowienie dla kobiety, która przeszła aborcję, dotyczy obszarupoczucia winy. Aborcja narusza podstawową zasadę prawa naturalnego -nie zabijaj. Nikt nie musi nas uczyć, że zabijanie jest złem, każdy wyczuwato intuicyjnie.Ktoś może próbować zracjonalizować to, ale umysłpodświadomie nie akceptuje tej racjonalizacji i wie, że jest to złem. Zawszewięc będzie konflikt. Świadomość musi zgadzać się z podświadomością.Do tej zgody konieczne jest jeszcze wyznanie danej osoby: „Zgrzeszyłam.Postąpiłam źle. Żałuję”. Skrucha prowadzi do harmonii międzywewnętrzną i zewnętrzną częścią osoby i otwiera drzwi uzdrowieniu.Według mojego doświadczenia, kobieta, która przeszła aborcję, potrzebujeuzdrowienia wewnętrznego, uzdrowienia w wybaczeniu i prawdopodobnieuwolnieniu od poczucia winy.Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem [...] Nawróćcie się do PanaBoga waszego!On bowiem jest łaskawy, miłosierny... (0 12, 12-13) 'KOLEJNE KROKI PODCZAS PROCESU UZDRAWIANIA: Może znaszkogoś, kto poddał się aborcji. Podziel się tym procesem uzdrawiania z tąosobą:Wyobraź sobie zmarłe dziecko w obecności Jezusa. Zobacz Pana Jezusaobejmującego dziecko.Zobacz Jezusa obejmującego ciebie.Poproś Pana, aby powiedział ci, jakiej płci jest to dziecko.Nadaj dziecku imię.Przez Jezusa, poproś dziecko, aby wybaczyło ci aborcję.Poproś Pana, aby tobie wybaczył aborcję.Przyjmij przebaczenie od Pana i swojego dziecka.Wybacz sobie.Daj dziecku swoją miłość.Zobacz Pana Jezusa biorącego złoty miecz i odcinającego negatywnepowiązania z dzieckiem.Zobacz, jak Pan zabiera twoje dziecko ze sobą. Możesz także poprosićMatkę Boską, aby przyszła i ofiarowała swoją matczyną miłość dziecku.SAMOBÓJSTWO NIE POPEŁNIAJĄ TEGO Z WŁASNEJ WOLI:Samobójstwo jest kolejnym zagadnieniem badanym przez dra McAlia.Wierzy on, że pacjenci nie popełniają samobójstwa z własnej woli, ale sądo tego doprowadzani. Analogia, która przychodzi mi do głowy, tomężczyzna w płonącym mieszkaniu.Wychodzi na parapet, aby uniknąć ognia i z powodu zmęczenia i grawitacjiwypada. Nie wolno nam osądzać samobójstwa. Psychiatrzy generalniewierzą, że nie jest to działanie wolnej woli, ale że samobójcy sądoprowadzani do tego przez cierpienie w życiu15.„SAMOBÓJSTWO DZIADKA”...historia osobista: Kobietapodzieliła się na jednym ze spotkań historią samobójstwa swojego dziadka:Zostałam uzdrowiona z gniewu, nienawiści i nieumiejętnościwybaczania podczas tej części mszy świętej, w której modlimy się i mamywizje ludzi trzymających nas w niewoli lub tych trzymanych w niewoliprzez nas. Mój dziadek 59 lat temu zabił się na oczach mojej matki. Był ongłęboko zraniony z powodu żartu, jaki mu zrobili kuzyn i moja babka.Drażnili się z nim, aby uwierzył; że babka nie była mu wierna. Z powodutego samobójstwa moja matka była odrzucona i wykluczona przez innedzieci i zakonnice w szkole. Matka była zraniona bardzo głęboko. Ostatniejnocy zrozumiałam, że wybaczyłam dziadkowi samobójstwo, ale musiałammu jeszcze wybaczyć w imieniu mojej matki. Musiałam wybaczyć mu wimieniu małego dziecka w jej wnętrzu. Musiałam także wybaczyć mu szkodęprzekazaną mi przez matkę. Poza tym musiałam też wybaczyć babce jejudział w tej sprawie. Zrozumiałam, że nosiłam w sobie złość i nienawiść doniej. Ostatniej nocy zostałam wyzwolona z negatywnych emocji i w końcupotrafiłam modlić się za nią z miłością.GDY LUDZIE UMIERAJĄ W BRUTALNY SPOSÓB: Głębokie uzdrowienie jestpotrzebne, gdy ludzie umierają w sposób brutalny i przy użyciu przemocy. Przemoc, jakiejdoświadczyły przeszłe pokolenia, jest często widoczna w życiu ludzi. Kiedyś, gdy brałemudział w spotkaniach wspólnoty, którą w przeważającej części tworzyli Murzyni, podczasśpiewu i modlitwy w językach można było niemalże usłyszeć jęki niewolników w polu.PRZEMOC W POKOLENIACH: Wygląda na to, że brutalne zachowanie w stosunkudo naszych przodków przekazane zostało z pokolenia na pokolenie. Kiedyś, gdy modliłemsię za pewną meksykańską dziewczynę, zacząłem odczuwać przemoc. W jej umyślenatomiast pojawiły się wizje gwałtu i morderstwa, odczuwała też ból emocjonalny.Czuliśmy, że było to „przeżywanie na nowo” czegoś z przeszłości.Gdy innym razem modliłem się za kogoś innego, rozeznałem obecność duchamasochizmu. Duch Święty objawił wtedy masochistyczną i brutalną scenęzwiązaną z jednym z przodków. Poprosiłem Jezusa, aby zesłał światło,pokój i wybaczenie na to wydarzenie i odciął więzi między tymczłowiekiem a przemocą związaną z przodkiem. Gdy negatywnepowiązanie zostało odcięte, uzdrowienie popłynęło do tej osoby, za którąsię modliłem.„BÓLW SZYI”...historia brutalnej śmierci przodka.Pewna kobieta na spotkaniu opowiedziała nam, jak musiała nosić naszyi kołnierz ortopedyczny z powodu ucisku nerwu szyjnego, copowodowało, iż nie miała czucia w dwóch palcach. W czasie spotkaniaodczuła nagłą potrzebę wspólnej modlitwy za swoich przodków. Gdywspólnota modliła się, ukazał się obraz młodego mężczyzny z piątegopokolenia wstecz. Był on aresztowany i skazany na śmierć przez odcięciegłowy albo przez powieszenie - to nie było jasne. W czasie tej wizji ból wszyi stał się bardzo silny. Wspólnota wówczas modliła się za tego przodka.Gdy kobieta poszła później na mszę świętą, poczuła obecność przodka.Poprosiła Pana, aby przywiódł go do Komunii.Tego samego popołudnia minął brak czucia w jednym palcu i w częścidrugiego. W następnym tygodniu po dalszej modlitwie czucie wróciłocałkowicie w drugim palcu. Kolejnego tygodnia mogła zdjąć z szyikołnierz i od tego czasu nie miała już problemu. Teraz, kiedykolwiekodczuwa jakikolwiek ból w szyi, modli się za członków jej drzewagenealogicznego i ból mija.Jest to fascynująca historia, która pokazuje, jak Jezus możeuwolnić ludzi od wpływupoprzednich pokoleń. Kilka lat temu modliłemsię we Włoszech z 35-letnią kobietą, która cierpiała z powodu zaburzeń wodżywianiu się. Miała tendencję do przejadania się i usprawiedliwiania sięprzed sobą, żeby zwymiotować to, co zjadła. Robiła to po każdym posiłku.Gdy modliłem się za nią, poprosiłem Pana o diagnozę i czekałem na słowopoznania. Słowo Ducha Świętego odkryte przede mną wskazało na„przodka”. Skoncentrowałem się na tym obszarze i poprosiłem Pana omądrość. W jaki sposób to się dzieje? Kiedy tak czekałem i słuchałem,zacząłem odczuwać głód. W wizji zobaczyłem zagłodzonego człowiekazamkniętego w więzieniu. Mając takie wyjaśnienie, użyłem mocy i władzyJezusa Chrystusa i stwierdziłem psychiczny związek osoby, za którą sięmodliłem, z osobą w więzieniu.Tego samego wieczoru kobieta ta poszła do kaplicy i miała wizjęchłopów walczących w rebelii z władzami z powodu braku żywności.Powstanie to wybuchło, ponieważ chłopom nie wystarczało jedzenia.Widziała krewnego umierającego z głodu w więzieniu.Prawdopodobnie odczuwała związek z czymś w nieświadomościzbiorowej. Wydaje się to możliwe. W każdym razie, podczas modlitwywizualizacyjnej w procesie wybaczania, przyprowadziła tę uwięzionąosobę do Pana Jezusa Chrystusa. Coś się stało. Następnego dnia wróciła ipowiedziała, że nie ma więcej oznak dążenia do przejadania się. Z tego cowiem, została zupełnie uwolniona.PRZEGLĄD PROCESU UZDROWIENIA: Ponownie postawionodiagnozę poprzez dar s ł o w a poznania. Zastosowano też dodatkowo słowamodrości, aby umieć skorzystać ze słowa poznania. Psychiczny związekzostał zerwany, a Jezus Uzdrowiciel był najlepsza terapią.Doktor McAll opowiada o 45-letniej alkoholiczce, która swoimnałogiem kompletnie zniszczyła życie rodzinne. Jej matka mocnozaangażowała się w spirytyzm i próbowała nawiązać kontakt ze zmarłymmężem. Doktor McAll dowiedział się, że nadużywanie alkoholu przezkobietę miało związek z klątwą rzuconą na jej matkę z tego powodu, iż niewyraziła ona zgody na podpisanie pewnych prawnych dokumentów bezuprzedniego przeczytania ich. Doktor McAll zdjął z niej tę klątwę. Kobietaprzestała nadużywać alkoholu, a życie rodzinne zostało odbudowane8.WIĘZY: Czasami, kiedy dokonujemy wyzwolenia, natrafiamy nablokadę z powodu „więzów”. Spotkałem się z takim przypadkiem wpewnym mieście, gdzie mężczyzna odczuwał pieczenie w ustach. Był wklinice Mayo, na Uniwersytecie Alabama i w klinice Lahey w Bostonie inigdzie nie można go było z tego wyleczyć. Położyłem na nim rękę ipierwszym słowem jakie w diagnozie otrzymałem od Ducha Świętego był„okultyzm”. Spytałem tego człowieka, czy był u uzdrowiciela lubjasnowidza. Odpowiedział, że tak. W modlitwie poprosiłem go, abywyrzekł się szukania pomocy przez źródła okultystyczne.Wyrzekł się tego, ale nadal nie odczuwał ulgi. Modliłem się więc dalej.Następnym poszerzeniem diagnozy Ducha Świętego były „więzy”.Spytałem, czy osoba, do której się udał, coś mu dała. Odpowiedział, żeotrzymał pewnego rodzaju talizman. Zapytałem go, czy zechciałby się gopozbyć. Zgodził się, a jego żona wyrzuciła ten talizman. Modliłem sięponownie i pieczenie minęło. Było to już jakiś czas temu, a gdy widziałemsię z nim ostatnio, nie skarżył się na dawne pieczenie w ustach.„NAJCIĘŻSZE ZAKAŻENIE”... Opowieść ojca Johna Hampsch:„Dostałem długi list - świadectwo, od kobiety, którą w wieku 5 latmatka zaprowadziła do spirytystki. Spirytystka korzystała z kart tarota,pudrów, perfum itd. jako przy- borów do czarów”.Historia tej kobiety:Wychowywałam się w atmosferze okultyzmu i czarów. W końcuodeszłam od kościoła na 12 lat, aby praktykować rzeczy zasugerowaneprzez tzw. »dobrą czarownicę«. W czasie ciąży dała mi ona »zaklętynapar«, zrobiony z jakichś specjalnych liści herbacianych, by pomócmojemu nie narodzonemu dziecku. Gdy dziecko się urodziło, krzyczałoniemal bezustannie, ale płacz ustał nagle - od momentu chrztu. Niestetypozwoliłam tej czarownicy opiekować się córeczką, która teraz ma 22 lata ijest uzależniona od PCP i innych narkotyków. Nie chce też mieć nicwspólnego z religią. Ta kobieta powiedziała mi, że kiedyś oddała duszęswojego męża diabłu. Gdy wróciłam do Kościoła i praktyk religijnych - pootrzymaniu specjalnego daru Bożej łaski, który zaczął się od snów oJezusie - zdecydowałam się zerwać kontakt z czarownicą. Byłaniezadowolona z mojej decyzji i próbowała się zemścić. Natychmiast potym okazało się, że z powodu upadku mam kłopoty z kręgosłupem.Operacja nie pomogła i ciągle odczuwałam ból z lewej strony.Odczuwałam także ból w dolnej części kręgosłupa, gdyż wyskoczył mi dysk.Lekarze nie byli w stanie mi pomóc.Obie moje córki nie są religijne, modlitwa i sprawy duchowe ich nieinteresują i mają nieokiełznane temperamenty. Obie dopadły myśli osamobójstwie. W innej części mojego drzewa genealogicznego ze stronymatki, powinowata praktykowała ze mną, kiedy byłam dzieckiem., jakieśczary w zaawansowanej formie. Jej choroba przed śmiercią byładługotrwałą, okropną agonią. Jeden z jej synów popełnił samobójstwo,drugiego przejechał autobus, gdy miał 15 lat, a kolejnego, również 15-letniego, zamordowano. Wiele z moich ciotek i wujów było dotkniętychchorobą alkoholową i umierali wycieńczeni tym nałogiem. Członkowierodziny ze strony matki i ojca wchodzili często w związki pozamałżeńskie.(ZAUWAŻ: Po prywatnej modlitwie o uzdrowienie rodu nastąpiłacudowna poprawa w sytuacji rodzinnej, ale w momencie pisania tegowiadomo już, że potrzeba więcej modlitw o uzdrowienie. Powodem jestwysoki stopień zakażenia w tej rodzinie, szczególnie ze względu nazaangażowanie się w okultyzm [czary, astrologię itd.]. Sytuacje, w którychzakażenie jest najcięższe, mają prawdopodobnie związek z szatanem,wyparciem się religii i spraw Bożych, kazirodztwem i innymi seksualnymiperwersjami, nadużywaniem alkoholu i narkotyków. Istnieje wiele innychgrzechów prowadzących do zakażenia, ale te wymienione powodująnajwiększe i wymagają największej ilości modlitw o uzdrowienie)16.Szczęśliwy, komu pomocą jest Bóg Jakuba, kto ma nadzieję w Panu, Boguswoim. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • emaginacja.xlx.pl
  •